Wczoraj wybrałam się na pocztę, bo dostałam awizo i spędziłam tam wprawie pól godziny, bo pani nie mogła znaleźć przesyłki, cały czas mnie pytała czy to może być coś z zagranicy, a ja jej mówiłam że raczej nie i ona dalej szukała, aż wreszcie znalazła i powiedziała że jednak jest i to z TUNISIE, nu i mnie zamurowało hi hi hi.
Przesyłkę dostałam od KARI ,a były tam takie cuda:
Pocztówka
Kartka ręcznie zrobiona ,cudna
Takie śliczne opakowanie, a w nim naszyjnik drewniany, piękny
Nu i słodycze
Chałwa hi hi hi , już jej nie ma
Bardzo dziękuje Kari za niespodziankę i organizatorkom za zabawę.
Mój świat i hafty:)
czwartek, 25 lutego 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ale cudowości i pyszności, aż ślinka cieknie:)) A to nad chałwą to lokum?
OdpowiedzUsuńPewnie tak to sie nazywa:)
OdpowiedzUsuńMilo ,ze jestes zadowolona!
OdpowiedzUsuń